Ostatnio wiele osób, nie tylko sportowców zaczęło stawiać na proste produkty, które kryją się pod hasłem „roller”. Okazuje się, że tego typu przyrządy zyskały taką popularność, iż rolują się wszyscy – zarówno zawodowcy, jak i amatorzy. Do tego grona należą osoby po kontuzjach, jak i kobiety, które chcą się pozbyć cellulitu. Jak zatem widać, roller wibracyjny i jego bracia oraz siostry, są przyrządami, które powinny znaleźć się w każdym domu. Czy aby jednak na pewno te sprzęty są tak bardzo skuteczne? Czy warto w nie zainwestować? A jeśli tak, jaki roller kupić? Abyście mieli pewność, że roller wibracyjny to dobry wybór, dziś przejdziemy przez ten temat niezwykle skrupulatnie. Odpowiemy także na pytanie co jest lepsze – rolowanie, czy tradycyjne rozciąganie.
Z artykułu dowiesz się:
Rozciąganie znane jest od dawien dawna. Książkami na ten temat można byłoby wypełnić niejedną bibliotekę. Każdy fizjoterapeuta przyzna nam rację, że mięsień, który nie ma odpowiedniej długości (jest za krótki lub wydłużony, będzie bardziej podatny na rozmaite kontuzje i uszkodzenia. Co więcej może także prowadzić do mikrourazów innych struktur organizmu. Dlatego też warto prawidłowo zadbać o nie na każdym etapie rozwoju.
Roller wibracyjny czy rozciąganie – która metoda jest lepsza?
Mało kto lubi się rozciągać. Tę formę ćwiczeń uwielbiają akrobaci, baletnice, czy gimnastycy. Pozostałe osoby, w tym także sportowcy bardzo często migają się od wykonywania tego typu ćwiczeń. Czy słusznie?
Dla wielu osób znane od lat techniki stretchingu i rozciągania są dla wielu osób nie tylko czasochłonne i nudne, ale również nieprzyjemne. Co więcej, aby zobaczyć efekty tych ćwiczeń, trzeba przez wiele lat regularnie powtarzać określone ruchy. Dlatego też wiele osób szuka sposobów, które pozwolą im zastąpić tego rodzaju trening i szybciej uzyskać zamierzone efekty. Mowa tutaj o masażach, w tym masażu z użyciem rollera wibracyjnego, a także kąpielach w jacuzzi, czy ciepłych i zimnych okładach.
Roller wibracyjny – jak działa na mięśnie i powięź?
Masaż z użyciem rollera wibracyjnego często nazywa się automasażem. Tego typu ćwiczenia są najczęściej czysto mechaniczne. Wszystko za sprawą tego, że w czasie masażu użytkownik rollera naciska na tkanki miękkie za pomocą ciężaru własnego ciała. Co więcej, dzięki określonym ruchom przetacza się przez określone mięśnie i tkanki i powięzi. Takie działanie sprawia, że „umęczona” podczas treningu tkanka rozluźnia się i jednocześnie wydłuża.
Czy rolowanie ciała jest skuteczne? Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Wielu specjalistów uważa, że osoba, która wymyśliła rolowanie i pierwszy wałek, powinna dostać nagrodę Nobla. Okazuje się, że kilka minut wykorzystania rollera wibracyjnego daje takie same, a nawet lepsze efekty niż naprawdę hardcorowy masaż i trening sportowy. Jak zatem widać, roller wibracyjny działa niezwykle szybko i skutecznie. Często daje natychmiastową ulgę dla mięśni i powięzi.
Czy rolowanie może zastąpić rozciąganie?
Choć obie techniki dają niezwykle podobny skutek, nie zaryzykowalibyśmy stwierdzenia, że jedną można z powodzeniem zastąpić drugą. Roller wibracyjny i automasaż są bardziej precyzyjne, bo roluje się określone części ciała. Stretching i rozciąganie zaś przekładają się na całe ciało i jego strukturę powięziowo-ścięgnisto-mięśniową. Raczej zaleca się, aby tych dwóch technik używać naprzemiennie. Wiele lat temu udowodniono, że zróżnicowane bodźce, jakie działają na tkanki, pozwalają na szybsze osiągnięcie założonych efektów.
Jak długo i kiedy się rolować?
Choć nie ma aktualnie żadnych wiarygodnych badań, mówi się, że najlepsze efekty osiągane są podczas regularnego rolowania zarówno przed jak i po treningu. Najlepiej, jeśli każde ćwiczenie powtarza się od 8 do 10 razy na każdą partię mięśni, która wykorzystywana jest do danego ćwiczenia.
Specjaliści jednak zalecają, aby rolowanie wykorzystywać najczęściej po treningu, a przed nim skupić się na stretchingu dynamicznym, który według nich znacznie lepiej rozgrzewa mięśnie i przygotowuje je do dalszego wysiłku (przysiady, wypady, wykroki itd.).
Roller wibracyjny – czy warto kupić to urządzenie?
Specjaliści, sportowcy, a także amatorzy, którzy raz wykorzystali roller wibracyjny, zgodnie twierdzą, że jest to doskonała inwestycja. Praca z użyciem tego urządzenia jest o wiele ciekawsza i wydajniejsza niż standardowe rozciąganie mięśni. Jeśli jednak połączysz te dwie rzeczy i będziesz wykonywał regularne treningi 3 do 4 razy w tygodniu, osiągniesz doskonałe rezultaty, zarówno w profilaktyce, jak i terapii urazów.
Decydując się na roller wibracyjny warto skupić się nie tylko na cenie urządzenia, ale również na jego wytrzymałości i funkcjach. Odpowiednio dobrane parametry sprawią, że automasaż będzie skuteczny i przyjemny.
Jaki roller wibracyjny wybrać?
To, jaki roller wibracyjny wybierzesz zależy od wielu czynników. Przede wszystkim trzeba skupić się na tym, czy jest się sportowcem, czy amatorem. Jeżeli należysz do pierwszej grupy, wystarczy Ci roller, dzięki któremu z powodzeniem rozluźnisz mięśnie i powięzi przedramienia, dzięki czemu np. zwiększysz zakres ruchu w łokciu i nadgarstku. Jeśli natomiast jesteś sportowcem, warto wybrać produkt, który pozwoli np. rozbijać przykurczone mięśnie, czy punkty spustowe. Jednym słowem, roller musi być dobrany do miejsca, które chcesz rolować i do osoby, która będzie z niego korzystać.
Jeżeli zależy Ci na rozluźnianiu dużych partii mięśni, możesz korzystać z wielu przyrządów wibracyjnych. Doskonale sprawdzą się tutaj standardowe, okrągłe wałki wibracyjne lub piłki wibracyjne. Wystarczy skupić się na tym, jaką twardość powinna mieć rolka. Musisz pamiętać, że tylko dobrze dobrany wałek wibracyjny będzie w stanie poradzić sobie z Twoim ciałem.
Jeśli jesteś typem osoby, która nie ma w swoim ciele zbyt dużo tkanki tłuszczowej, nie wybieraj twardych rollerów. Musisz bowiem pamiętać o tym, że nie powinno rolować się ciała blisko kości, a jeśli jesteś osobą szczupłą, masaż z użyciem twardego rollera nie tylko nie przyniesie zamierzonych efektów, ale także nie będzie niczym przyjemnym. Osoby szczupłe powinny zatem wybierać miękkie, piankowe rollery wibracyjne, które nie będą sprawiały bólu w czasie wykonywania automasażu.
Jeżeli jesteś osobą, która posiada dużo tkanki mięśniowej, wybierz twardy roller wibracyjny, który dodatkowo wyposażony jest w wypustki. Tylko wtedy możesz mieć pewność, że osiągniesz zamierzone efekty.
Nie wiesz jaki roller wibracyjny kupić? Zwróć uwagę na to, że tak naprawdę twardość rollera nie zawsze jest najważniejszą. Siłę działania urządzenia możesz bowiem modyfikować ciężarem swojego ciała. To właśnie jego ucisk na rolkę ma tutaj największe znaczenie.
Dlaczego roller wibracyjny Hypershere to dobry wybór?
Osoby, które zastanawiają się nad tym, jaki roller wibracyjny wybrać, bardzo często stawiają na wałek wibracyjny Hypershere. Dlaczego warto wybrać właśnie ten produkt? Wspomniane urządzenie posiada aż 3 stopnie intensywności wibracji, dzięki czemu użytkownik może dobrać jego moc do swoich potrzeb. Co więcej 45, 68 i 92 Hz sprawiają, że z powodzeniem można go stosować zarówno przed jak i po treningu. Jeżeli zdecydujesz się na wykorzystanie wałka przed treningiem, jako formę rozgrzewki, wybierz pierwszy poziom wibracji. Poziom 2 i 3 zarezerwuj na masaż po treningu.
Na uwagę zasługuje fakt, że roller wibracyjny Vyper 2.0 wyposażono w dwie charakterystyczne powierzchnie – gładką i prążkowaną. Dzięki temu możesz postawić na indywidualny masaż dopasowany do swoich potrzeb. Dzięki temu rozwiązaniu będziesz w stanie dopasować masaż nie tylko do swoich preferencji, ale także do obecnego stanu mięśni. Jeżeli zatem będzie zależało Ci jedynie ma masażu powierzchniowym, wybierz gładką powierzchnię, a jeśli na dogłębnym – zastosuj powierzchnię prążkowaną.
Trwałe materiały i wysoka jakość produktu
Roller wibracyjny Hypershere wykonano z wysokiej jakości materiałów, które są w stanie wytrzymać niezwykle duży nacisk, jednocześnie się nie odkształcając pod wpływem ciężaru ciała i częstego oraz intensywnego użytkowania. Co więcej, materiały, z jakich wykonano wałek wibracyjny są ekologiczne oraz nie zawierają nieprzyjaznych dla środowiska elementów.
Istotnym elementem, na który zwracają uwagę specjaliści, jest także wydajna bateria jonowo-litowa, której żywotność podtrzymuje dołączona do produktu ładowarka. Bateria potrafi wytrzymać ponad dwie godziny intensywnej pracy na jednym ładowaniu, dzięki czemu jest w stanie wytrzymać długie masaże.
Dlaczego warto zdecydować się na ten roller wibracyjny?
Roller wibracyjny Hypershere posiada wiele zalet. Do najczęściej wymienianych należą:
- trzy stopnie wibracji, które pozwalają dotrzeć do najmniejszych mięśni, o których możesz nie mieć pojęcia. Największy stopień wibracji ma siłę 92 Hz;
- możliwość dopasowania masażu do potrzeb użytkownika – zarówno tych regeneracyjnych jak i treningowych;
- dwie powierzchnie rolowania, dzięki którym można dopasować siłę masażu do aktualnych potrzeb użytkownika;
- trwałe i przyjazne środowisku materiały, z których wykonano roller wibracyjny;
- wydajna bateria;
- niewielkie wymiary, dzięki którym roller można zabrać w każde miejsce na świecie;
- intuicyjne użytkowanie produktu.
Podsumowanie
Powyższy artykuł miał na celu odpowiedź na pytanie, czy roller wibracyjny jest lepszy od tradycyjnego rozciągania. Okazuje się, że na precyzyjnie postawione wyżej pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy ze sposobów ma wpływ na ciało człowieka. W zależności od tego, na czym najbardziej Ci zależy, musisz wybrać sposób, który pozwoli Ci osiągnąć założony cel. Jedno jest jednak pewne – roller wibracyjny, choć masuje ciało punktowo, sprawia, że jesteś w stanie szybciej osiągnąć założone cele.
Jeżeli zatem chcesz podjąć dobrą i ostateczną decyzję, zastanów się nad tym, na czym tak naprawdę Ci zależy. Tylko wtedy wybierzesz produkt, który w 100% spełni Twoje oczekiwania i pozwoli wykonać skuteczny automasaż.
